wtorek, 24 grudnia 2013

piątek, 13 grudnia 2013

Szklarska Poręba jesień-zima


W październiku po raz pierwszy weszliśmy na szlak w Szklarskiej Porębie.Nie wiem dlaczego wcześniej nogi mnie tam nie poniosły.Muszę wspomnieć o Manitou która we wrześniu pokazała swoje zdjęcia z wyprawy w to piękne miejsce


Będzie jesienno-zimowo,bo w listopadzie znowu nogi nas poniosły:)


Widok na Szrenice 



Schronisko pod Łabskim Szczytem


To samo schronisko już w wersji prawie zimowej:)

Śnieżne Kotły




Na koniec Zocha


Kolejny powód dlaczego Szklarska Poręba mnie zachwyciła:)
Brak zakazu wprowadzania psów!!!
Posiadam psa nie po to żeby siedział w oknie i czekał aż wrócę ewentualnie siedział w oknie i ładnie wyglądał.Zocha towarzyszy nam na wszystkich wyprawach.
Niestety daleko nam do np. Słowacji w kwestii akceptacji zwierząt
Podsumowując Szklarska Poręba przyjazna dla psów:)
no a widoki oceńcie sami

Przypominam o urodzinach bloga do niedzieli zbieram zapisy:)

piątek, 6 grudnia 2013

Listopadowa piekarnia

Nic tak nie cieszy jak bochenek świeżego chleba


żaden nie zastąpi tego pieczonego w domowym zaciszu

Spróbuj jeden raz i uwierz że przepadłaś:)




 Mój debiut w "piekarni"
Chleb kukurydziany na poolish
U mnie z dodatkiem czarnuszki którą zresztą uwielbiam 
Przepis znajdziecie TU
Dziękuje Amber za zaproszenie i wam wszystkim za wspaniałe chwile przy wspólnym pieczeniu:)


Lista blogów biorących udział




Na koniec zdjęcie tego nie udanego z tym udanym:)


...no bo nie zawsze wszystko się udaje:)

wtorek, 3 grudnia 2013

Dzień Dobry



Udało mi się dzisiaj złapać"wstające"słońce:)Tak naprawdę miałam je łapać wczoraj ale wczoraj piekłam chleb który zresztą się nie udał,nie szkodzi dzisiaj powtórka.Wracając do sprawy czemu wczoraj?Mój blog ma już 2 latka.Dokładnie 2 grudnia 2 lata temu powstał pierwszy post:)


Pierwsze urodziny jakoś mi uciekły...zbierałam się troszkę i w końcu dzisiaj chciałabym wam podziękować że jesteście tu ze mną ,że zaglądacie ,piszecie


za wszystkie miłe słowa,a było ich tak wiele!!!
Dzisiaj zatem świętuje od rana :)


Herbatą i...


omletem z owocami:)
Bez prezentów obejść sie nie może:)Bardzo lubię dawać prezenty w związku z tym przygotowałam dla was małe coś:)



Prezentem jest książka i blenda fotograficzna
(trójkątna 80cm srebrno-biała)


Każdy w swoim życiu robi kilka a nawet kilkadziesiąt portretów,
stąd mój wybór
Blenda jest bardzo poręczna i zajmuje mało miejsca po złożeniu.Używam takiej samej i bardzo sobie chwale
Na koniec co trzeba zrobić:)
Praktycznie nic:)
Napisać w komentarzu chęć otrzymania prezentu no i być moim obserwatorem:) 
16 grudnia prezent zostanie spakowany i wysłany:)
Miłego dnia

niedziela, 27 października 2013

Do znudzenia

Do znudzenia będę powtarzać jak uwielbiam nasze wrześniowe morze.
Te puste plaże na których czas jakby się zatrzymał
Ten spokój,szum fal a gdzieś pomiędzy...
Ja 







 


W zeszłym roku było Tak
Trzymajcie się ciepło,mnie niestety jakaś zaraza dopadła

piątek, 25 października 2013

Jak gruszki na wierzbie


Moja pierwsza integracja w kuchni.Dziękuję Ani za zabawę a Alutce za pamięć
Oto moja gruszka


Syrop z gruszki
1 niepełna szklanka miodu
szklanka wody
4 gruszki
4 gałązki tymianku

Wodę i miód podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia.
Następnie dodać gruszki i tymianek.Ściągnąć z ognia,po pół godziny wyciągnąć tymianek a resztę schłodzić przez noc.
Rano przecedzić syrop
Gruszki można użyć do ciasta

Gruszka w wersji 18+


60ml ginu
40ml syropu z gruszki(+/-)
20ml soku z cytryn
kilka kostek lodu


Dziękuję wam za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem i nie tylko,wywołały wielki uśmiech na mojej twarzy:)
Dziękuję


Lista blogów biorących udział w zabawie 
Agata

środa, 16 października 2013

Za co kocham jesień



Dołączam do zabawy Jagody
mimo że nie kocham jesieni tak jak lata:)
Ciągle staram się z nią oswoić...ktoś chcę dołączyć?

Kocham jesień za kolor..dużo,ciepłych kolorów


Za cynamon,kardamon i goździki
 




Spacery po liściach





lasy pełne grzybów




Śliwki w cieście




Orzechy




czwartek, 3 października 2013

Taki dzień

Zwykły-niezwykły dzień.
Małe-duże święto rodziców.
Dla mnie okazja do kolejnych zmagań portretowych
Modelka niechętna:)żyjąca w przekonaniu że na zdjęciach wychodzi brzydko:)
Dora














Był i Adaś:)


No i tort w wykonaniu mojej Sis
Pychotka:)

Miłego łikendu